Witajcie drodzy czytelnicy tego bloga w kolejnym moim poście. Dzisiaj pokażę wam 2 rzeczy ze sklepu, które według mnie powinny zostać unikatami, a nimi nie są, bo pewnie ciągłe pokazywanie pakietów z VIPa może się znudzić. Ale zanim to się stanie chciałbym was przeprosić za to, że tak długo nie pisałem postów, ale odchodzę z MSP. Nie mam ochoty na tą grę, a na posty nie mam pomysłów, ale postanowiłem zostać na blogach, ale nie wiem czy na długo. No dobra, napisałem co miałem napisać więc przejdźmy do tych rzeczy.
1. Pierwszą rzeczą jest maska. Raczej nie będę jej opisywał. Wystarczy, że ją zobaczycie.
2.Drugą i ostatnią rzeczą jest halloweenowa sukienka. Jeśli chodzi o tą sukienkę to nie jest związana z kałem tylko z wnętrznościami człowieka.
Teraz pewnie chcecie się mnie zapytać: "Dlaczego? Przecież jest taka kolorowa." Ale jeśli się przybliżyć to...
...czarna część sukienki jest poszarpana i widać wnętrzności.
I to by było na tyle.
/! ! ! Marcinek ! ! !
